Chatka na wyspie
Takie miejsca wyobrażałam sobie będąc nastolatką, czytając pierwsze romansidła. I aż trudno uwierzyć, patrząc na te zdjęcia, że to może...
Sandra Foster zdecydowała się przerobić swoją starą kabinę z 1971 roku i zamienić ją w poetycką chatkę. Domek nie ma kuchni ani łazienki, to wiktoriańska idylla z kryształowym żyrandolem, drapowaną bibułą i zdobnymi koronkami. Na parterze znajduje się maleńki salonik z sofą i biblioteczką.Po drugiej stronie widzimy okrągły stolik z krzesłem, wszystkie meble przykryte są białymi narzutami i obrusami. Sandra Foster urządziła jedną z najbardziej romantycznych sypialni ever. Tuż pod dachem, na dobudowanej antresoli, widzimy centrum tego naiwnego romantyzmu… sypialnie prosto ze stron Harlquina.
Zdjęcia: NY Times
Via: cafelab