Skandynawski shabby chic

Schabby chic w skandynawskiej chatce- od pierwszej chwili brzmi to dla mnie bardzo ciężko. Nie jestem fanką shabby chic, albo jestem na niego za stara (bo można go fajnie podciągnąć pod wnętrze dla rozmarzonej nastolatki) albo jeszcze za młoda (bo stara panna też się tutaj odnajdzie). Jak by nie było musze jednak docenić trud włożony w aranżację tego domu. Biel i antyki to nie koniec. Kolekcjonowanie tych mebli z pewnością zajęło masę czasu. Za kredens w kuchni dałabym wiele, ale kiedy patrzę na te ogromne ażurowe drzwi (ja widzę Maroko) oraz ten cudowny stół w jadalni- skręca mnie z zazdrości.

Co tutaj tworzy ten klimat? Co jest bazą dla tego stylu? Wiadomo, pomalowane na biało ściany i podłoga, do tego obdrapane bielone również antyki, kilka eklektycznych akcentów (tu stoliczek, tam walizki, kilka obrazków). Do tego bardzo ciekawe lampy- jest kryształ, jest industrial przy kominku i klasyka w łazience. Kiedy tak na to patrzę, chciałoby się powiedzieć- nic trudnego, da się wyczarować. Tylko gdzie upolować takie skarby? Gdzie szukać mebli, dodatków w tym stylu?
Jeśli znacie jakieś adresy, dawajcie!

Via: planete-deco.fr
Zdjecia: Skandia Maklarna