Pastelowa oaza Yvonne

Ahoj! Dzisiaj wnętrzarska strona bloga Patisona zostaje wskrzeszona w wielkim stylu! Kiedy dzisiaj rano zorientowałam się, ile czasu minęło od ostatniej publikacji czysto wnętrzarskiego wpisu, takiego home tour, które wcześniej rządziły na blogu, stwierdziłam, że trzeba jak najszybciej zabrać się za tę kategorię. Dzisiaj uzupełniam więc Skandynawskie i Wnętrzarskie, jednak robię to z naprawdę pięknym i wyjątkowym domem. Zabieram Was do Belgii, do pastelowej oazy Yvonne Eijkenduin.

Usiądźcie wygodnie i scrollujcie tę długaśną galerię.

Opowieść o jasnej oazie zaczynamy od kuchni. Drewno, biała kuchnia, śliczna porcelana, tapety. Skandynawski styl zostaje zdradzony z angielskim, funkcjonalność i prostotę urozmaicają wiejskie akcenty. Kuchnia, w której się żyje, gotuje, zbiera i kolekcjonuje drobne bibeloty. Wszystko to pożenione ze sobą spójną kompozycją pastelowych tonów i właściwie nie potrafię sobie wyobrazić tego miejsca bez tej kwiecistej tapety.

W salonie czekają kolejne smaczki. Urocze półki zamocowane w nieużywanym kominku, druciane kosze pełne włóczek i nici, kwieciste i romantyczne wzory, tkaniny, papiery.

Pastelowa oaza. Podoba Wam się?

Via: decor8blog.com

Zdjęcia: Holly Marde, Yvonne Eijkenduin.