Kuchnie METOD- co nowego?
Premiera już w Prima Aprilis i uwaga- będzie taniej! Premiera nowych mebli kuchennych METOD już za kilka dni! Dla...
W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam pokazać najnowsze rozwiązania kuchenne, które ułatwią nam przechowywanie w kuchni oraz organizację tej przestrzeni. Jeśli więc planujesz swoją kuchnię i obraziłeś się na IKEA lub planujesz spiżarnię doskonałą, warto poznać nowy, całkiem niezły system mebli dostępnych w Polsce! Tym razem pod lupę wezmę meble od szwajcarskiej firmy PEKA.
Większość firm meblowych zmierza w stronę maksymalnej personalizacji i dostosowania mebli do potrzeb klientów. I tutaj PEKA od razu zdobywa punkty, gdyż ich szuflady i półki możemy zamontować na dowolnej wysokości i o w dowolnym układzie. Szyna zamontowana w na plecach szafki umożliwia ustawienie dowolnej wysokości, bez konieczności przekręcania metalowych słupków jak jest to choćby w szafkach IKEA. Jeden ruch i gotowe, nie trzeba liczyć dziurek i męczyć się z wkrętami. Producent zapewnia, że meble pracują lekko i cicho dzięki specjalnym zawiasom.
Kolejnym genialnym rozwiązaniem są magnetyczne podziałki do szuflady, które załatwią sprawę opanowanie wszystkich sprzętów i narzędzi jeżdżących po jej dnie. PEKA proponuje zatem bardzo proste i nieśmiertelne rozwiązanie. Magnesy działać będą zawsze i ciągle możemy zmienić ich układ.
Co ważne, PEKA oferuje także małe płotki, które możemy ustawić w dowolnym miejscu. Dzięki temu słoik z nutellą XXL nie przesunie i nie przewróci się podczas wysuwania szuflady a opakowanie makaronu będzie stało na baczność.
Grzebanie po szafkach w poszukiwaniu słoiku ukochanego dżemu, kiedy jeszcze ciepłe naleśniki czekają na nas, to najbardziej dramatyczny moment w każdej kuchni :)
Dzięki genialnym szufladom wykończonym transparentnym plastikiem, po otwarciu szafki od razu wiemy, którą szufladę chcemy wysunąć. Koniec szukania i sprawdzania każdej (tak, tę której faktycznie szukasz wysuniesz na samym końcu, sprawdzone)!
Udogodnienia spotkamy nie tylko w szufladach, w przypadku szafek wiszących istnieje możliwość wysunięcia półek i ich obniżenia. Za pomocą jednego ruchu, moduły półek zjeżdżają na wysokość wzroku, gdzie bez problemu możemy znaleźć tego, co szukamy. Chyba, bo ja do dzisiaj nie wiem, gdzie mój kubek z Krecikiem po przeprowadzce!
W nowoczesnych kuchniach n i e c i e r p i a ł a m tego rozwiązania! Mowa o karuzelach z dwiema półkami, które umożliwiały wykorzystanie przestrzeni w narożnej szafce. Brzmi rozsądnie, ale…
Szansa na to, że karuzela po obrocie wróci na odpowiednie miejsce, aby móc po tym zamknąć łamany front, była prawie niemożliwa. Upierdliwy i niewygodny system ponadto nigdy za bardzo nie ułatwiał organizacji. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, poukładane na karuzeli narzędzia czy garnki zawsze wyglądały nieco chaotycznie.
PEKA rozwiązuje sprawę narożnej szafki i sprytnie wykorzystuje ten martwy kąt w narożniku kuchni. Zamiast karuzeli pojawia się tutaj całkiem inny system o nazwie Magic Corner. Na froncie szafki zamontowane zostają półki, które połączone są z dodatkowym modułem. Dodatkowe półki wysuwają się po maksymalnym otwarciu frontu. Rozkminienie jak udało im się to zaplanować zajęło mi dłuższą chwilę ;)
Tak jak wspominałam, szwajcarskie meble PEKA dostępne są również w Polsce. Po więcej informacji odsyłam Was na stronę producenta Peka.pl
Pod względem estetycznym- szału nie ma. Proste, minimalistyczne meble i porównując to do oferty innych sklepów to szału nie ma. Strona producenta i sklep internetowy są katastrofalne kompletnie nieintuicyjne, dla kogoś kto faktycznie chce zaplanować swoją kuchnię. Pod tym względem dramat.
Nic nie wiem niestety o jakości tych mebli. Tutaj mam pytanie do Was: macie może kuchnie od PEKA? Znacie te rozwiązania? Dajcie znać, bo dla mnie to absolutna nowość a pewnie więcej osób zastanawia się nad tymi kuchniami. Polecacie? :)
Zdjęcia & Projekt: peka.pl