Miejski ogród

Kto ma dom- nie ma problemu. Ma do dyspozycji balkon, taras czy ogród. Mieszkańcy bloków i kamienic muszą jednak ograniczyć swoje ogrodnicze ambicje do małych i wąskich balkonów. Jak pomieścić doniczki z naszymi roślinami i kwiatami? Gdzie znaleźć miejsce na sadzonki warzyw i roślin czy nawet ziół, które chcemy uprawiać na maleńkim balkonie?

Przedstawiam kilka pomysłów, które pomogą Wam zaplanować Wasz balkon i miejski ogród!

Doniczki, czyli to, co na balkonie zajmuje najwięcej miejsca! W tej kwestii musimy zmienić swoje nastawienie- doniczki mogą nie tylko stać na podłodze, ale również wisieć na balustradzie i to w kilku różnych wersjach.  To doniczki wiszące na haczykach (jak choćby te ceramiczne pojemniki z IKEA) ale także takie nakładane na balustradę.
Ciekawym pomysłem są również sadzonki umieszczone w torbach i kieszonkach na uszach. Myślę, że koszt takich toreb nie będzie duży, zwłaszcza, gdy sami kupimy materiały i najmiemy do tego krawcową.

Jeżeli już chcemy zdecydować się na stojącą doniczkę, najlepiej skusić się na taką, która przy okazji pomieści sprzęty ogrodnicze, jak na przykład ta tutaj. Może uda nam się wykorzystać starą szafkę i lekko ją przerobić? Jeżeli nie, lokalny stolarz wykona ją z łatwością a my zyskamy dodatkowe miejsce na przechowywanie!
Kolejnym pomysłem na przechowywanie narzędzi ogrodniczych będzie zastosowanie skrzynki na listy! Są one odporne na warunki atmosferyczne i banalne w montażu a świetnie sprawdzą się jako schowek na drobne sprzęty.

Nasze rośliny możemy również umieścić w takich rynnowych systemach, które zwieszamy z sufitu. Może komuś z naszych znajomych zostało kilka metrowych kawałków rynny, możemy je wtedy tak wykorzystać. Wtedy okaże się to najtańszym dla nas rozwiązaniem, gdyż prócz rynien potrzebujemy tylko haków, wkrętów i linek.
Prócz uwolnionej podłogi, zyskujemy również poczucie prywatności. Zarówno rynnowy system jak i ten z tunelem poniżej, zasłaniają nas troszkę przed oczami innych.

Jeżeli nasz balkon wychodzi na południe, nasze kwiaty mogą mieć aż za dużo słońca. Wtedy możemy je zasłonić parasolem lub takim, tekstylnym daszkiem. Nie mam pojęcia, gdzie uda nam się kupić dokładnie ten system, jednak z pewnością możemy go wykonać sami.  Korzystając ciągle z mojej znajomości asortymentu IKEA (to żadna reklama, wierzcie) mogę polecić karnisze oraz system KVARTAL. Tekstylny daszek możemy rozciągać wtedy, kiedy nasze rośliny będą potrzebowały cienia.
W grę wchodzą również donice na kółkach, które bez wysiłku możemy przesunąć w dowolny kąt naszego balkonu. Na tych większych, zmieści się nawet cały moduł na kółkach, który możemy dowolnie ustawić.

Ogrodnictwo na balkonie to nie tylko popularne zioła czy łatwe w utrzymaniu kwiaty. Dla tych bardziej ambitnych pozostają warzywa i owoce oraz bardziej wymagające kwiaty. W ich uprawie może pomóc balkonowa szklarnia. Jeżeli na zmianę naszego balkonu mammy do dyspozycji większy budżet, możemy zdecydować się na szafkę- szklarnię.

Na mniejsze balkony i na mniejsze uprawy wystarczy nam taka maleńka (ale jaka urocza!) szklarnia z IKEA.

Mam nadzieję, że przekonałam Was do założenia czy lekkiej reorganizacji Waszego balkonowego ogrodu.  O tym, że na balkonie można uprawiać zioła i warzywa przekona Was Basia, autorka bloga Słoneczny Balkon, którą poznałam podczas kolejnego spotkania Blosilesia. Basia szaleje na swoich trzech balkonach i każdą z jej upraw możecie podejrzeć na jej blogu.
Polecam! ; )

Zdjęcia: pinterest, ikea, amazon, nitzan-cohen.com