Ostatni posiłek

Z racji, iż z wykształcenia jestem (psss… będę mam nadzieję już w czerwcu) socjologiem, takie projekty artystyczne są mi bardzo bliskie. Pomysły na pograniczu psychologii i fotografii w to coś, co chyba najbardziej zachęca do poznawania bliżej ludziów i do zadawania sobie pytań. W tym projekcie, fotograf Henry Hargreaves zaintrygowany historiami kryminalistów skazanych na karę śmierci, chciał odtworzyć ostatni posiłek, jaki zażyczyli sobie przed śmiercią. Fotografując ostatnie kolację więźniów skazanych na karę śmierci nie zawahał się dodać nazwiska skazanych, wiek, sposób wykonania kary, ich przewinień a czasem nawet komentarzy strażników bądź wypowiedzi samych skazanych. Jak twierdzi sam fotograf, nasze kulinarne wybory z pewnością coś o nas mówią, coś czego może nie potrafimy wyartykułować.

Niezwykle intrygująca koncepcja Hargreavesa wywołuje ciarki na plecach, choć i tak nie możemy przestać czytać tych opisów.

Zdjęcia: Henry Hargreaves
Via: likecool.com