Mieszkać na 7m²

Witam w najmniejszym mieszkaniu, jakie pokazywałam tutaj na blogu!
Niecałe 7 m² to taki średni pokój w blokowym mieszkaniu a tutaj, w Rzymie, jest to funkcjonalne mieszkanie dla singla! Na tak małej powierzchni każdy kąt jest na wagę złota i architekt Marco Pierazzi, projektując to studio dla siebie, postarał się jak najlepiej wykorzystać potencjał tego miejsca.

To najmniejsze mieszkanie znajduje się w ścisłym centrum miasta, zaledwie kilka kroków od Placu św. Piotra. Pokoik w budynku z 1700 roku wymagał remontu, co dobrze widać na starych zdjęciach. Patrząc na nie, nie możemy sobie wyobrazić, że można tutaj mieszkać. Pierazzi jednak kupił ten maleńki lokal i zdecydował się przerobić go na bardzo funkcjonalne, nowoczesne mieszkanie- studio dla singla.

W mieszkaniu o rozmiarze XXS znajdziemy wszystko to, co jest nam niezbędne do życia. Wchodząc do mieszkania, po prawej stronie mijamy kuchnię, po lewej znajduje się składany blat służący za jadalnię oraz miejsce do pracy. Przesuwając się dwa kroki dalej (!) wchodzimy do ekstremalnie małej łazienki z prysznicem. Obok drzwi widzimy wąskie, białe schody prowadzące na antresolę. Tam czeka na nas rozkładana sofa (chyba jest to nawet model z IKEA). Podest antresoli jest składany. Strefa komfortu jest wiec zatem na piętrze, na dole zaś wszystko to, czego potrzebujemy, aby tutaj mieszkać.

Przechowywanie zorganizowane zostało w dziecięcych meblach z IKEA. Mamy tutaj szafę, płytką szafkę oraz szuflady, które częściowo wypełnione sa przez sprzęty kuchenne. Wydaje mi się również, że przestrzeń pod schodami została zagospodarowana, ale na żadnym zdjęciu niestety nie widzę tej części mieszkania. Gdyby do dyspozycji mieć właśnie takie dwa miejsca, czyli moduł z dziecięcych szafek oraz miejsce pod schodami, myślę, że mogłabym się tutaj zmieścić ze swoimi rzeczami.

Sama kuchnia to mistrzostwo kawalerskiego przetrwania. Najmniejszy zlew, najmniejsza płyta i maleńki blat. Na górze wąskie szafki na niezbędne sprzęty kuchenne. Dobrym rozwiązaniem są tutaj szklane półki- jedno spojrzenie i wiemy, co czai się na końcu szafki. Choć takie szafki aż się proszą o przyklejenie lustra na suficie, które odbijałoby zawartość ostatniej półki i jej najdalszych zakamarków.

Dół tej kuchni przypomina to troszkę kuchnię w moim mieszkaniu w Lyonie. Ale ja mam pełen Wersal, mieszkam na 12m²…

Całe mieszkanie jest naprawdę klaustrofobiczne, ale jest też maleńkie i funkcjonalne. Marco Pierazzi świetnie je zaprojektował. Na niecałych 7 m² zorganizował noclegownie dla singla, może studenta. Mieszkanie tutaj można bowiem traktować jako miejską sypialnię. Wpadasz, prześpisz się i rano zmykasz do pracy czy na zajęcia. Spędzanie tutaj wolnych dni i weekendów wydaje się niezbyt komfortowe.

Więcej takich projektów znajdziecie w kategorii Małe mieszkania. Już teraz jest tam około 60 ciekawych projektów.

I pytanie do Was: czy zauważyliście, że tutaj nie ma okien?

Projekt: Marco Pierazzi
Via: home-designing.com