La Croix-Rousse i dwie hedonistki

La_Croix-Rousse_i_dwie_hedonistki_kokopelia_0

 

A więc taka historia.
Z moją sąsiadką Pascaline wybrałyśmy się na spacer. Ponownie trafiło na Croix-Rousse, północne wzgórze Lyonu.
Dotarłyśmy na ten taras widokowy, siedziałyśmy w słońcu i nie mogłyśmy się napatrzeć na miasto, na bazylikę widoczną na prawo, na błyszczącą rzekę.
W tym raju, tam na górze, brakowało nam tylko jednego. Zapragnęłyśmy papierocha. Zaczepiłyśmy zatem młodego Francuza, kupiłyśmy od niego dwie fajki i siedziałyśmy tam w słońcu, z tym widokiem przed nosem, z fajką w paszczy. Zaciągałyśmy się naszą młodością, wolnością i swobodą.

Już nigdy nie będziemy w tak doskonałej sytuacji.

Kolejny świetlik do słoika.

 

 

Ściski z Lyonu!